niedziela, 21 grudnia 2014

Życie mnie wciągneło i nie ma czasu na rękodzieło. Jednak, kilka zarwanych nocy i coś udało się stworzyć. Pomysłów na kolejne rzeczy pełno ale czasem też trzeba spać zamiast tworzyć :)
Puzderko na pierścionek - może na Walentynki? Tytuł "Senne marzenia"
Pudełeczko na drobiazgi - kolorowe i wesołe, Tytuł "Zapachniało wiosną"
Skrzynka, pudełko z fiołkami - bardzo lubię fiolety.
<

piątek, 6 czerwca 2014

Darmowe grafiki vintage

Takie piękne grafiki vintage ze starych opakowań i katalogów nasion znalazłam tutaj:
http://jamaicabyles.blogspot.com/2009/10/ephemera-vintage-seed-packets.html



czwartek, 5 czerwca 2014

Afrykańska skrzynka na kolczyki

A to moje ostatnie dzieło. Płaska skrzyneczka na drobną biżuterię lub kolczyki.
Skrzyneczka z serwetką słoniową. Na dole papier decoupage. W środku skrzyneczka wyłożona aksamitem z błyszczącą tasiemką oraz wklejone lusterko. Całość lakierowana wielokrotnie lakierem akrylowym. Jak się podoba?

czwartek, 22 maja 2014

Biżuteria naszyjniki - brąz antyczny + kaboszon szklany

Teraz natchnęło mnie aby zrobić naszyjniki z grafiką. Bardzo mi się podoba to, że mogę dowolny wzór nosić na szyi :) Grafiki drukowane na drukarce laserowej, klejone klejem Magic. Jak widać na zdjęciach zaopatrzyłam się w różne rodzaje wisiorków. Zaopatrzyłam się też w kilka metrów łańcuszka- również w tym kolorze antycznego brązu. Przy okazji odkryłam parę stron w sieci z darmowymi grafikami, w związku z tym utworzyłam nową stronę Free Graphics, gdzie będe umieszczać niektóre grafiki, które mnie ujęły - zapraszam do korzystania.

czwartek, 8 maja 2014

Naucz się: Jak zrobić pisankę decoupage krok po kroku

Na naukę nigdy nie jest za późno. Wielkanoc wprawdzie za nami, ale na następną będzie jak znalazł. Ważne ze pisanka zdążyła na Wielkanocny stół, gorzej z publikacją tutoriala na blogu. Ale nadrabiam zaległości - licząc, że komuś się przyda :)

Jak zrobić pisankę dekupaż - Wielkanoc!
Zobaczyłam jajka styropianowe i zaczęło się :) Postanowiłam, że podzielę się z Wami prostym kursem robienia pisanek techniką serwetkową.

1. Jajko + serwetka
Jajka polecam duże tzn takie około 12 cm, z mniejszymi trzeba sie sporo namęczyć nakładając większe wzory.
Jajko styropianowe nigdy nie jest gładkie dlatego trzeba go wstępnie przygotować, co najmniej wygładzić drobnym papierem ściernym lub zagruntować normalnym gruntem do ścian. Jajo po zagruntowaniu i wyschnięciu wymaga wygładzenia papierem ściernym, jest przy tym sporo kurzu - ale faktycznie można uzyskać pożądaną gładkość.

Jajko lekko pomalowałam farbą akrylową w piaskowym kolorze - "niedbale" tzn taka rozwodnioną warstwą , czyli jajko jest takie kremowe a nie śnieżnobiałe.

Z serwertki będę wycinać różyczki.


2. Przygotowanie serwetkowych wzorów
Najpierw wycinam z serwetki wzory, które mi są potrzebne, jak widzicie nie super dokładnie, raczej tak wokół. Potem rozdzielam warstwy - przypominam, że przyklejamy tylko górną warstwę serwetki ze wzorem, pozostałe białe warstwy wyrzucamy.
Dobrze jest przymierzyć sobie wzory tak mniej wiecej do pisanki,  żeby sprawdzić czy się mieszczą i jak będa rozłożone.


3. Strzępienie czy jak kto woli szarpanie serwetki
Następnie strzępię brzegi serwetkowych wzorów - po co? Po to, aby linia odcięcia nie byla widoczna na gotowej pisance, postrzępione serwetki ładniej wtapiają  się w tło. Jeśli ktoś ma serwetkę idealnie zgrywającą się z kolorem tła to bez strzępienia też zamaskuje kontury naklejanki.
Potrzebny jest do tego cienki pędzelek i woda. Moczę lekko brzeg serwetki i odrywam palcami namoczony fragment i tak po kolei wokół calego wzoru.
Tak wyglądają serwetki po strzępieniu.
4. Przyklejanie
Serwetki przyklejam klejem do decoupage. Przydaje się do tego szerszy pędzel.
Nie smaruje klejem pisanki, przykładam wzór i smaruję klejem pamietając aby prowadzić pędzel do środka wzoru na boki. Należy wykonać tą operację dość szybko bo mocno zamoczona serwetka zacznie się targac i zwijać.
Czym mniejsze fragmenty serwetki tym łatwiej je przylepić na okrągłościach pisanki.
Wzory układam tylko na 2/3 pisanki bo jak widać na gotowej pracy, dół zostanie pomalowany.

5. Suszenie
Teraz klej musi wyschnąć, można sobie pomóc suszarką do włosów, ale uwaga! nie za blisko bo styropian się stopi.

6. Malowanie i cieniowanie
Nakładam warstwę lakieru akrylowego bezbarwnego błyszczącego i ... oczywiście suszenie.
Teraz czas na malowanie, cieniowanie i wszelkie ozdobniki pedzelkiem :)
Cieniuję używając odcieni zielonych i czerwonych, raczej rozwodnionych, tak aby wzory tworzyły całość.
Dobieram farbę na dół pisanki i maluję.
A teraz ... suszenie :)
Jesli pisanka tego wymaga, mozna lekko przeszlifowac drobnym papierem - oczywiście po wyschnięciu lakieru.
Maluje dół jeszcze raz jeśli tego wymaga, pozwala to uzyskać gładką powierzchnię.
Maluję całość lakierem bezbarwnym błyszczącym, a potem ... suszymy... a potem: Maluję całość lakierem bezbarwnym błyszczącym, a potem ... suszymy...
Można w międzyczasie, po którejś warstwie dodać kropeczki na dole pisanki. Oczywiście za pomocą wykałaczki z gładkim końcem.
A potem maluję całość lakierem i tak 2-4 warstwy az będzie gładkie, można przeszlifować i pomalować jeszcze raz.

 7. Zdobienie końcowe
Na koniec koronka - okazuję się, że chyba lubię koronki, do tej pory o tym nie wiedziałam a tu proszę - wygląda że jednak lubię :)
Dodatkowe plastikowe kwiatki perełki na dól pisanki
Koronkę przyklejam pistoletem z plastikiem na gorąco - szybko i wygodnie. Można też klejem introligatorskim np Magic.


Tak samo góra - szpilka z tasiemką do zawieszenia - oczywiście przylepiona pistoletem.

Na koniec gotowa pisanka:

Pisanka w różyczki


Zapraszam do komentowania i zadawania pytań, chętnie odpowiem!

czwartek, 24 kwietnia 2014

A oto moje niektóre prace:
Skrzyneczka urodzinowa dla Dominiki

Świecznik z odzysku – stał sobie taki obdrapany to się nim zajęłam, jak widać motylki okryte krokusową serwetką.

A to niebieskie próby, dobrze na mnie działa ten kolor

To mój pierwszy wpis. Tyle do napisania – ciekawe czy ktoś w ogóle czyta blogi? :)
Powiem Wam, że stało się, zaraziłam się decoupage. Nagle i nieoczekiwanie, zaatakowało mnie z całą mocą. A pisali mądrzy ludzie na blogach, że to zaraźliwe! Że uzależnia itd ….  trzeba było słuchać… Spędziłam chyba z 2 tygodnie, oglądając masę filmów, samouczków krok po kroku. Po tym czasie ogrom wszystkich ślicznych rzeczy w sieci mnie poraził i dobił, stwierdziłam, że wszystko co wymyślam ktoś już kiedyś zrobił i jest w sieci…. A potem stwierdziłam  - „i co z tego i tak to zrobię” :) Podobno to zajęcie odstresowuje.
Oczywiście głowa pełna pomysłów – o tym też pisały doświadczone koleżanki, że tak własnie jest, że sie człowiek chce rzucić na wszystko, na każdą technikę i tworzyć, tworzyć, tworzyć :)


Poniżej moje laickie spostrzeżenia w temacie decoupage:
1. Dlaczego nikt mi nie powiedział, że tych serwetek jest aż tyle i …wszystkie piękne, już mam stos serwetek , niedługo sie nie zmieszczą w szafie
2. Dlaczego nikt mi nie powiedział, że to uzależnienie kosztuje (przynajmniej na początku) jak człowiek chce kupic „wszystko”
3. Dlaczego nikt mi nie powiedział, że serwetki się marszczą i wcale nie jest tak prosto je nałożyć :)
4. Dlaczego nikt mi nie powiedział, że tych różnych technik dekupaż i „okołodekupaż” jest aż tyle.
Wyżaliłam się a teraz co na plus:
1. Wiem już gdzie w Krakowie są sklepy stacjonarne sprzedające coś do decoupage (niestety, jeden sklep jest w pobliżu mojej pracy, zaraz za rogiem…. i ma masę chusteczek ale obiecalam sobie że będę twarda i na razie wiecej nie kupię)
2. Odkryłam też, że jeden sklep secondhand ma w sprzedaży bibeloty.  To straszne, zdarzają się rzeczy z drewna, chociaż głównie ceramika. Nie będę liczyć ile wydałam na stary wieszak, podkładkę, świecznik itd,itp…
3. Odkryłam też, że na Rybitwach jest również giełda staroci i …. no wiecie co dalej.
4.  Przepatrzyłam też co dają w marketach budowlanych i okazało się, że z decoupage marnie, jedynie Leroy coś ma. Ale farby akrylowe do ścian jak najbardziej można nabyć.
5. Przekonałam się, ze dobry pędzel to podstawa (też mądrość koleżanek – trzeba słuchać!)
 Na koniec (jeśli ktoś dotrwał) obiecuję umieszczać dużo zdjęć mojej twórczości.  będzie też sporo o kotach, ponieważ oprócz tych żywych mieszka ze mną sporo takich dekoracyjnych.